[Recenzja] Susan Cain - Ciszej proszę

15:11

Intro­wer­tycy to naj­bar­dziej nie­do­ce­niona grupa spo­łeczna. Mimo, że co 3 osoba to intro­wer­tyk, nasz świat jest zdo­mi­no­wany i przy­sto­so­wany dla eks­tra­wer­ty­ków. Domi­na­cja eks­tra­wer­ty­zmu dopro­wa­dza co rusz do ogrom­nych kon­flik­tów wewnętrz­nych wśród intro­wer­tyków. O intro­wer­ty­kach długo było cicho i nikt o nich nie mówił jed­nak poja­wiła się Susan Cain i posta­no­wiła napi­sać o nich książkę, jak jej to wyszło? Zapra­szam do prze­czy­ta­nia recen­zji.


Co naj­mniej jedna trze­cia spo­śród osób, które znamy to intro­wer­tycy. To Ci, któ­rzy wolą słu­chać niż mówić, czy­tać książki niż cho­dzić na przy­ję­cia. Są oni pomy­słowi i twór­czy, ale nie lubią się pro­mo­wać; wolą pra­co­wać samo­dziel­nie niż w zespole. Choć czę­sto mówi się o takich oso­bach „ciche” i „spo­kojne”, to wła­śnie intro­wer­tykom zawdzię­czamy wiele z naj­wspa­nial­szych doko­nań – od słyn­nych sło­necz­ni­ków van Gogha do pierw­szego kom­pu­tera oso­bi­stego.

Gdy czy­ta­lem tę książkę, w pew­nym momen­cie się popła­ka­łem. Myśla­łem, że to iż żyje sam we wła­snym świe­cie i jestem nie­śmiały to coś złego. Nie, intro­wer­tykiem jest co trze­cia osoba. Dzi­siej­szy świat jest zdo­mi­no­wany; poprzez eks­tra­wer­ty­ków i Susan Cain świet­nie to opi­suje.

Autorka opiera swoją książkę na wła­snych bada­niach, które pro­wa­dziła 5 lat – spra­wia to, że książka jest bar­dzo wia­ry­godna. Wszyst­kie przy­kłady opi­sy­wane z ksiązki, są rze­telne i pod­parte bada­niami oraz pry­wat­nymi spo­strze­że­niami autorki cza­sem wkra­dają się tam prze­my­śle­nia, ale to naprawdę rzad­kość.

Susan Cain uka­zuje nam osoby, któ­rych ni­gdy nie przy­pusz­czalli byśmy o to, że są intro­wer­ty­kami – ste­reo­typ mówi, że intro­wer­tyk to mały zamknięty w sobie czło­wiek, który z nikim nie roz­ma­wia i boi się świata. Gdyby nie intro­wer­tycy to nie powstały by takie dzieła jak Harry Pot­ter czy Fol­wark Zwie­rzęcy. Dodat­kowo, nie powstałby zespół Gun’s N Roses, bo prze­cież Slash – to intro­wer­tyk.

Książka ta to swietny przy­kład, jak uświa­do­mić i otwo­rzyć umysł zapra­co­wa­nego spo­łe­czeń­stwa. Do dziś kie­rują nami stare wzorce, które autorka obala. Po prze­czy­ta­niu tej książki zmieni się Wasze postrze­że­nie na świat. Autorka poru­sza się po dzie­dzi­nach psy­cho­lo­gii oraz naj­now­szych odkry­ciach neu­ro­lo­gii.

W książce dowie­cie się Pań­stwo jak postę­po­wać z intro­wer­tycz­nym dziec­kiem oraz co naj­waż­niej­sze jak to wykryć i nie zro­bić dziecku przy­kro­ści zmu­sza­jąc go, by koniecz­nie wyszedł na dwór.

Książka prze­pro­wa­dza tera­pię na czy­tel­niku, po jej prze­czy­ta­niu – jak pisa­łem wcze­śniej – zmieni się Wasze życie. Świat, ni­gdy nie będzie już taki sam. Dodat­kowo Susan daje w swo­jej ksiażce testy, dzięki któ­rym okre­śli­cie swoją oso­bo­wość i zro­zu­mie­cie swoją wła­sną naturę.

Ważne jest jed­nak to, by książki nie trak­to­wać jako pod­ręcz­nika i nie opie­rać swo­ich poglą­dów głów­nie o nią.

Ciszej pro­szę…
To świetna książka psy­cho­lo­giczna, która zmie­nia postrze­że­nie na świat. Dokładne i szcze­gó­łowe opisy, pozwa­lają lepiej zro­zu­mieć czy­tel­ni­kowi treść, która jest prze­ka­zy­wana w książce. Pole­cam przeczy­tać ją każ­demu, a zwłasz­cza eks­tra­wer­ty­kom, by nie spy­chali intro­wer­tyków w kąt.


Moja ocena to 9/10

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Dobra recenzja. Słyszałam o tej książce, ale jej jeszcze nie czytałam. Po tej recenzji pewnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Recenzja zacheciła mnie do sięgnięcia po ten tytuł, zwłaszcza, że naleźę do omawianej w niej grupy i każda pozycja książkowa która nie wmawia mi, że powinnam się na siłę zmienić w ekstrawertyka jest dla mnie cenna. W ogóle bardzo dobrze czytało mi się ten wpis, porządny język,fajnie zbudowany artykuł, pełna profeska, aż musiałam skomentować :)

    OdpowiedzUsuń

Like us on Facebook

https://www.facebook.com/Książki-na-Wieczór-409462195925797/

Flickr Images

Subscribe