[Recenzja] Richard Preston - Strefa Skażenia

21:12

Wiele aspektów życia, wiele wydarzeń, a wreszcie niezliczona ilość elementów świata codziennego pozostaje wciąż nieporuszana przez media. Jeśli już się pojawią jako programy albo książki dokumentalne, zwykle nie są to tematy drażniące, a takie by potencjalny odbiorca miał choć odrobinę przyjemności z odbierania przekazu. Richard Preston postanowił dotknąć tematu, którego obecność wszelakie media raczej unikają, by nie siać paniki - wirus ebola - jedna z najbardziej niebezpiecznych odmian wirusa, jaka kiedykolwiek pojawiła się na Ziemi. Jak mu to wyszło? Zapraszam do przeczytania recenzji.

W sierpniu 2014 roku świat stanął na krawędzi zagłady. Epidemia eboli szybko opanowała najpierw Gwineę, a potem całą Afrykę Zachodnią. W krótkim czasie pojawiły się pierwsze ogniska choroby poza Czarnym Lądem. Migawki telewizyjne z miejsc objętych epidemią budzą grozę, ale prawda jest jeszcze bardziej przerażająca – ebola za każdym razem zbiera krwawe żniwo. W niewyobrażalnych męczarniach ginie około 90% zarażonych. Później wirus znika i skrycie czeka, żeby móc ponownie zaatakować. Zabijać.

Książka jest literaturą faktu. Autor już na pierwszych stronach wyjaśnia nam, że prawie wszystko, co zostało w niej zawarte jest najprawdziwszą prawdą.

Przez kolejne strony poznajemy proces rozprzestrzeniania się wirusa ebola po Afryce środkowej. Preston krok po kroku wyjaśnia kolejne powikłania pomiędzy ofiarami i drogę rozprzestrzeniania się wirusa.

Jeśli autor zastrzega, że w książce jest prawda, nie szczędzi na opisach - wszystko zostało opisane bardzo szczegółowo, ale i zrozumiale, co dla mnie, człowieka niezbyt interesującego się biologią, a tym bardziej wirusologią jest bardzo wygodną rzeczą. Czytelnik może poznać dzięki lekturze niemal wszystkie informacje o zabójczym wirusie i jego sposobie działania: staną się jasne objawy i przebieg choroby. Brutalne, ale realistyczne opisy śmierci ofiar czynią książkę niesamowicie przerażającą, do tego stopnia, iż można samemu zacząć obawiać się o własne zdrowie. Najbardziej przerażające jest to, że opisane wydarzenia miały miejsce naprawdę!

Książka nie ma głównego bohatera, choć większość wydarzeń kręci się wokół Nancy Jaax - kobiety pracującej na oddziale badań i wykrywania wirusów. Preston tak zręcznie operuje narracją, że sami możemy czuć to samo, co ona.

Wszystko zostało dopięte na ostatni guzik - nie ma niczego, co mogłoby budzić wątpliwość.

Strefa Skażenia to książka, którą każdy powinien przeczytać! Jeśli wybierasz się na medycynę - tym bardziej, nie powinno jej zabraknąć w Twoim domowym zbiorku. Spokojnie, nie zarazisz się ;)

Wielkie podziękowania za tak świetną książkę wydawnictwu SQN!

Moja ocena to:
10/10

You Might Also Like

0 komentarze

Like us on Facebook

https://www.facebook.com/Książki-na-Wieczór-409462195925797/

Flickr Images

Subscribe