[Recenzja] Suzanne Collins - Gregor i Niedokończona Przepowiednia
19:50
Czasem warto cofnąć się do czasu, gdy było się dzieckiem, słuchało bajek, szukało przygód. Okazuje się, że Suzanne Collins - autorka bestsellerowej serii Igrzyska Śmierci - zadebiutowała na rynku nie ciężką powieścią, skłaniająca do przemyśleń, a bajką dla dzieci. Jak jej wyszło? Zapraszam do przeczytania recenzji.
Kiedy Gregor spada wraz z maleńką siostrą przez kratkę wentylacyjną nowojorskiego mieszkania, trafia do ponurego Podziemia. Ludzie żyją tam we względnej zgodzie z olbrzymimi pająkami, nietoperzami, karaluchami i szczurami, lecz ten niepewny pokój jest zagrożony. Gregor nie chce brać udziału w podziemnym konflikcie. Chce tylko wrócić do domu. Gdy jednak się dowiaduje, że ma szansę odszukać zaginionego ojca, a dziwaczna przepowiednia wyznacza mu kluczową rolę w niepewnej przyszłości Podziemia, zdaje sobie sprawę, że to może być jedyny sposób rozwiązania największej tajemnicy w jego życiu. Nie wie jeszcze, że ta wyprawa na zawsze odmieni i jego, i Podziemie.
Bardzo miło wspominam tę pozycję i już teraz zabieram się za kolejną część.
Wyczekujcie niebawem recenzji kolejnego tomu ;)
0 komentarze