[Recenzja] David Michaels - Tom Clancy's Splinter Cell - Sojusz Zła
17:01Gdyby kogoś z Was zapytano - czy znasz jakiś film oparty na książce, z pewnością wielu z Was podałoby trylogię Władcy Pierścieni, Hobbita, Harry'ego Pottera czy Polowanie na Czerwony Październik albo Milczenie Owiec. Gdyby spytano ma odwrót, to już byłby problem - w tym miejscu można by wymienić Stowarzyszenie Umarłych Poetów. Gdyby pojawiło się pytanie o grę komputerową na podstawie książki - wielu książkocholików podałoby Wiedźmina. A na odwrót? Jednym z przykładów jest Splinter Cell, choć sama gra była robiona na podstawie książek to doczekała się ponownych przenosin na papier, za sprawą Davida Michaelsa. Jak mu wyszło? Zapraszam do przeczytania recenzji.
Wybrzeże Grenlandii. Kuter rybacki wyławia dryfującą tratwę ratunkową. Ale uratowany rozbitek wkrótce umiera... na chorobę popromienną. Sam Fisher, superagent z Agencji
0 komentarze