[Recenzja] Remigiusz Mróz - Przewieszenie
19:07
Ekspozycja Remigiusza Mroza zostawiła po sobie ogromnego kaca książkowego, wszyscy fani Forsta przeżywali swego rodzaju żałobę. Na kontynuacje czekały tysiące fanów z całej Polski, a sam Forst stał się jedną z najbardziej charakterystycznych Polskich postaci książkowych, jednak jak wyszła kontynuacja losów Komisarza? Tego dowiecie się Państwo w tej recenzji, zapraszam do przeczytania.

Podhalem wstrząsa seria wypadków w górach. Początkowo czarna passa wydaje się jedynie ciągiem pechowych zdarzeń, jednak śledczy ostatecznie odkrywają związek między ofiarami. Każe on sądzić, że ktoś morduje turystów na szlakach.
Dochodzenie prowadzi komisarz Forst. Szybko zdaje sobie sprawę z tego, że zabójstwa powiązane są ze sprawą, nad którą pracował z Olgą Szrebską. Zaczyna tropić mordercę, zbierając okruchy informacji, które ten zdaje się z premedytacją zostawiać.
Kiedy zbliża się do rozwiązania sprawy, doganiają go upiory z przeszłości. Wiktor Forst będzie musiał stawić czoła nie tylko człowiekowi, którego ściga, ale także ludziom gotowym zrobić wszystko, by go pogrążyć.

Podhalem wstrząsa seria wypadków w górach. Początkowo czarna passa wydaje się jedynie ciągiem pechowych zdarzeń, jednak śledczy ostatecznie odkrywają związek między ofiarami. Każe on sądzić, że ktoś morduje turystów na szlakach.
Dochodzenie prowadzi komisarz Forst. Szybko zdaje sobie sprawę z tego, że zabójstwa powiązane są ze sprawą, nad którą pracował z Olgą Szrebską. Zaczyna tropić mordercę, zbierając okruchy informacji, które ten zdaje się z premedytacją zostawiać.
Kiedy zbliża się do rozwiązania sprawy, doganiają go upiory z przeszłości. Wiktor Forst będzie musiał stawić czoła nie tylko człowiekowi, którego ściga, ale także ludziom gotowym zrobić wszystko, by go pogrążyć.
Remigiusz Mróz, rozpoczyna swoją powieść wstrząsającym wydarzeniem - wydarzeniem, które zmotywuje nie tylko Forsta, ale takze samego czytelnika. Dodatkowo - Mróz zaczyna Przewieszenie chwilę po wydarzeniach z Ekspozycji - co jest ogromnym plusem dla książki.
Pisarz gra z czytelnikiem w karty, podpuszcza go, mruga do niego okiem, zbywa i sprawia by ten poczuł się pewny - gra ta nie tylko dotyczy czytającego, ale także Wiktora Forsta. Gdy już poczujemy się pewnie rozluźnimy się - Mróz wyciąga asa z rękawu i pokazuje, że on tu jest mistrzem. Bardzo często zastanawiałem sie, skąd pisarz czerpie pomysły, po długim namyśle doszedłem do wniosku, że Forst to nikt inny jak Hole - tylko w o wiele lepszym (bo Polskim) wydaniu.
Powieść czytalem podczas pobytu w Tatrach, idąc szlakiem, którym kieruje się morderca z powieści towarzyszył mi strach i nie pokój, każdy turysta był podejrzany. Momentami zatrzymywałem sie, by przeczytać fragment powieści, który akurat dział sie w tym miejscu - dodatkowy zastrzyk adrenaliny był gwarantowany. Mróz sprawnie odziałowuje na emocje, wszystko to - czego doświadcza główny bohater, w pewnym sensie doświadcza tego czytelnik - to jest właśnie kunszt Mroza. Pisarz ma dopiero 29 lat, a pisze lepiej niż nie jeden zawodowiec.
Jeśli chodzi o Wiktora Forsta, to postać ta bardzo się zmieniła. Pod maską typowego maczo, skrywa się wrażliwy i kochający łobuz, którego pokochały wszystkie kobiety. Pisarz stworzył świetną postać, która przeżyła wiele i chce w końcu dokończyć sprawę, by ułożyć sobie życie. Jednak demony z przeszłości oraz kolejny as w rękach Mroza nie pozwolą odpocząć Forstowi ani na chwilę. Co ciekawe, im więcej cierpienia i strachu przeżywa główny bohater, tym bardziej czytelnik wciąga się w powieść.
Książka bardzo dobrze ukazuje działanie Polskiego wymiaru prawa i sprawiedliwości, nie liczy się dobro sprawy, ale interesy władzy. Intrygi polityczne, szantaże, korupcja, zakłamane media - wszystko to w powieści jest na porządku dziennym.
Jeśli chodzi o Wiktora Forsta, to postać ta bardzo się zmieniła. Pod maską typowego maczo, skrywa się wrażliwy i kochający łobuz, którego pokochały wszystkie kobiety. Pisarz stworzył świetną postać, która przeżyła wiele i chce w końcu dokończyć sprawę, by ułożyć sobie życie. Jednak demony z przeszłości oraz kolejny as w rękach Mroza nie pozwolą odpocząć Forstowi ani na chwilę. Co ciekawe, im więcej cierpienia i strachu przeżywa główny bohater, tym bardziej czytelnik wciąga się w powieść.
Książka bardzo dobrze ukazuje działanie Polskiego wymiaru prawa i sprawiedliwości, nie liczy się dobro sprawy, ale interesy władzy. Intrygi polityczne, szantaże, korupcja, zakłamane media - wszystko to w powieści jest na porządku dziennym.
Zakończenie powieści wprawia czytelnika w osłupienie, czekam na Trawers z wielką niecierpliwością.
Mróz to mistrz Polskiej literatury kryminalnej, co tu więcej pisać…arcydzieło 10/10
Mróz to mistrz Polskiej literatury kryminalnej, co tu więcej pisać…arcydzieło 10/10
5 komentarze
Zakończenia takie jak to w "Ekspozycji" i "Przewieszeniu" powinno być zabronione! :D
OdpowiedzUsuńCo do Przewieszenia to się zgodzę, ale niestety nic sie nie zrobi, pozostaje czekać na Trawers :)
UsuńWstyd wstyd ale nie czytałam jeszcze nic tego autora :) Jednak mam ambitne plany zacząć właśnie od tej serii.
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam zamiar niedługo zacząć przygodę z panem Mrozem:) ale zdecydowanie zacznę od "Parabellum", a potem może sięgnę po tę pozycję:)
OdpowiedzUsuńhttp://przewodnik-czytelniczy.blogspot.com